Zacznijmy od wyjaśnienia czym jest moc umowna. Już z samej nazwy wynika, że chodzi o moc, którą musimy zamówić. Problem pojawia się jednak wtedy, kiedy zaczniemy analizować – ile tej mocy zamówić? Często bowiem mówi o przekroczeniach mocy, a co za tym idzie, o wysokich opłatach (karach) ponad umownych. Okazuje się jednak, że niewykorzystywanie zamówionej mocy też jest bardzo kosztowne. Najlepiej byłoby więc, dopasować jej wielkość do rzeczywistych potrzeb przedsiębiorstwa. Tylko skąd wziąć niezbędne do tego dane?

Zawierając umowę dystrybucyjną w danej taryfie, właściciel firmy musi  określić wysokość mocy umownej jaką zamierza pobierać z sieci elektroenergetycznej. Dlatego dobrze byłoby, gdyby miał wiedzę, ile tej mocy rzeczywiście potrzebuje.

Analiza faktur i danych z monitoringu za ostatnie 12 miesięcy

Często bowiem zdarzają się sytuacje, w której moc umowna ustawiona jest za wysoko.

Przykładowo:

W taryfie C11 – ustalona jest maksymalna wartość 40 kW..  Natomiast faktycznie zużycieto 10 kW. Jedyne co możemy zrobić w takiej sytuacji z pozostałą częścią zamówionej mocy – 30 kWto za nią zapłacić. Rachunek jest prosty – przepłacamy.

Z kolei w przypadku kiedy ustalimy moc umowną za nisko, a tym samym przekroczymy ustalony limit, poniesiemy dotkliwą karę pieniężną.

Zmiana zadeklarowanej mocy jest możliwa

Jeśli więc z analizy danych i faktur wynika, że zużywamy więcej prądu niż zadeklarowaliśmy w umowie, możemy złożyć wniosek o zwiększenie limitu mocy umownej do lokalnego operatora systemu dystrybucji. Wobec tak dużej konkurencji na rynku i wielu promocyjnych ofert, warto też rozważyć zmianę sprzedawcy prądu.

Gorzej jest w sytuacji, w której nasza moc umowna jest ustalona za wysoko. Co zrobić w takiej sytuacji? Łatwym sposobem jest odczytanie naszego maksymalnego poboru mocy, dzięki systemowi monitoringu, ponieważ inteligentne liczniki przesyłają taką informację i na jej podstawie możemy ustalić odpowiednią dla naszej firmy moc umowną.